Видео

I już piekła nie ma wreszcie jest nam lżej Choć to szczęście w myślach tylko zdaje się A ulotna przyszłość ciągle gdzieś się tli Czy to właśnie życie wieczne w nim wciąż my my I coraz inaczej jest Chyba za późno i raczej źle Nie chcę być byle kim Słabo mi całkiem i wstyd Głos i dłonie silne mamy i wiesz że wiem Że to właśnie one budzą w Tobie lęk Tak bo obojętnie jest nam lepiej już Zysk nic nie da jeśli zanim ten sam głód głód I coraz inaczej jest Chyba za późno i raczej źle Nie chcę być byle kim Słabo mi całkiem i taki wstyd Coraz inaczej jest Chyba za późno i raczej źle Nie chcę być byle kim Słabo mi całkiem i taki wstyd Czy żyje tak jaki jestem czy staje się tylko tym czym żyć chce Dobry wystarczy za lepszy i teraz ma tylko ten plus że jest Że jest jest że jest jest jest jest jest I coraz inaczej jest Chyba za późno i raczej źle Nie chcę być byle kim Słabo mi całkiem i taki wstyd Coraz inaczej jest Chyba za późno i raczej źle Nie chcę być byle kim Słabo mi całkiem i wstyd I gdy jeszcze kiedyś zdarzy się ten dzień Że wybierać znowu będę mógł co chcę Niech nie ważę się po nowe sięgać już Chcę by to co było lepiej było znów. Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,atmosphere,coraz_inaczej.html

Piękne, mądre i prawdziwe ❤

Słoneczko zaświeciło noi potwierdziło 😊. Witaawe piękny obraz 🤝 pozdrawiam jak zawsze.

Opowiedz jej to sam 👍🏻🫂 witaawe lubię twoje obrazy są zawsze w pięknych kolorach 😊. Do usłyszenia.

Znasz swój cel 🤔 to dąż i nie rozpatruj co było. 🤝📝 czego pragniesz ??.! Pozdrawiam serdeczne🎄

sł. Tomek Jarmużewski muz. Bartosz Zalewski "Pelton Rozhulanych liści pora, sinych traw skulony łan Niebem burych chmur kołtuny, po horyzont strat i skarg Wiatr próbuje smagać twarz, łzy wyciskać, siły kraść Ty, promieniu, któryś ponad, drogę wskaż Aż nad górami słońce i wszystko proste tak Nagle światem jestem, mną cały świat Wiary tyle i nadziei mam Mogę być, jak wiatr, mogę być jak wiatr Ponad górami słońce i wszystko proste tak Cały światem jestem, mną cały świat Wiary tyle i nadziei mam Mogę być, jak wiatr, mogę być jak wiatr Dobrym mrozem skuty w skałę bezcielesny błota łan A skrzypiące pod nogami melancholie - małe tak Po jeziorze śniegu iść, nie sięgnąć nigdy dna I pogodę nieść tam, gdzie mrok i mgła Ponad górami słońce i wszystko proste tak Cały światem jestem, mną cały świat Wiary tyle i nadziei mam Mogę być, jak wiatr, mogę być jak wiatr

Z płyty "Znajdź na to czas" Wykonanie: Cezary Makiewicz i Koltersi Słowa: Rafał Staszewski Muzyka: Cezary Makiewicz ℗ 2017 CMC Słowa: Odpłynął dzień Na schodach jeszcze milion stóp Dokąd tak spieszy się ten tłum? Gdzie znów gna? Zmęczona już jeszcze na chwilę usiądź tu nim kolorowych świateł sznur skryje mgła. Ref. Do jutra Polsko Niech Twoich snów nie zmąci nikt choć wokół wciąż nie milknie krzyk głuchy dzwon Dobranoc Polsko Zanurz się w nocy miękki puch, gdzie już nie widać morza głów, chciwych rąk. Na samym dnie schowałem parę dobrych lat Czy jeszcze dziś pamiętasz mnie Daj mi znak Uczyłem się na pamięć twych zielonych pól i najtrudniejszych życia ról Słuchaj więc: Ref. Do jutra….

Cudnie pozdrawiam serdecznie miłego wieczoru ⭐️🙂☘️🫠

Tekst: Janek Traczyk, Kamil Durski Muzyka (producent): Janek Traczyk Rok wydania: 2020 Płyty: Nadal jestem

Poznajesz tę dziewczynę, która trwała w ciszy? Gdy inni śnili piękne sny, ona chciała krzyczeć Niewiele doznała beztroski w swoim życiu Jej świat wydawał się zimny, jakby niczyj Moja Piękna, na Ciebie też gdzieś czeka blask I dla Ciebie, na niebie zapłonie garść gwiazd To nie było pasmo spełnionych życzeń, o nie Lecz masz przed sobą jeszcze całe życie Ile lat minęło w tej okrutnej ciszy? Tyle życiu dziś możesz wykrzyczeć! Możesz krzyczeć, Głośno krzyczeć! Powietrze jak gęsty ołów, zalega w płucach Chciałaś się komuś wypłakać, nikt nie chciał słuchać Pamiętasz w lustrze swoje smutne odbicie Pamiętasz jak ten strach nie równał się z niczym Moja Piękna, na Ciebie też gdzieś czeka blask I dla Ciebie, na niebie zapłonie garść gwiazd To nie było pasmo spełnionych życzeń, o nie Lecz masz przed sobą jeszcze całe życie Ile lat minęło w tej okrutnej ciszy? Tyle życiu dziś możesz wykrzyczeć! Możesz krzyczeć, Głośno krzyczeć! Poznajesz tę dziewczynę, która trwała w ciszy? Dzisiaj już nie cofa się przed niczym Każdy cień oznacza, że gdzieś tli się płomień Odnalazłaś go, nie zgaśnie nigdy w Tobie Nie... Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,janek_traczyk,mozesz_krzyczec.html

🎼🎶👍🎧❤️💃🏻🍂🌹🎶❤️🎶❤️🎶❤️🎶❤️🎶❤️🎶❤️🎶...

Super...

Pięknie Janusz, pozdrawiam Was serdecznie Norbert....

Piękne ❤

Tekst: Elżbieta Horbaczewska Muzyka (producent): Juliusz Andrzej Rutkowski Wykonanie oryginalne: Jadwiga Strzelecka Płyty: Co ja zrobię, że cię lubię... (LP, 1974), Noc z Renatą - Piosenki Andrzeja Rutkowskiego (CD, składanka, 1998)

Wieczorem chodzę ulicami Po opuszczonym mieście W domach gnieżdżą się ludzie W domach gnieżdżą się ludzie Niby rodzynki w cieście O każdej porze sama W wytartym zielonym płaszczu W kieszeniach zziębnięte ręce A w sercu podły nastrój Nieciekawa jestem świata Nieciekawa ludzi Ty mnie nigdy nie zrozumiesz Mówisz że cię nudzę Nie ciekawa jestem świata Nieciekawa ludzi Świat mnie nigdy nie zrozumie Nie zrozumie, Nie, nie zrozumie Ty, ty mnie nie polubisz Wieczorem chodzę ulicami Wiatr mi podnosi kołnierz Przemykam między domami Przemykam między domami Lękając się czegoś niemądrze I tak już dzień po dniu O każdej porze sama Jak wierzba, co usycha Bo wodę pić przestała Nieciekawa jestem świata Nieciekawa ludzi Ty mnie nigdy nie zrozumiesz Mówisz że cię nudzę Nie ciekawa jestem świata Nieciekawa ludzi Świat mnie nigdy nie zrozumie Nie zrozumie, Nie, nie zrozumie Ty, ty mnie nie polubisz Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,jadwiga_strzelecka,nieciekawa_jestem_swiata.html

Tekst: Borys Stepanyan, Michał Posełek Rok wydania: 2024

Uciekamy jak najdalej od Tego, czego nie chce widzieć świat Gdy wokoło każdy boi się Czy jutro będzie lżej Gdzie to dobro, które było w nas Wszystko poszło w piach Po co była w nas ta złość Nadziei brak i słów Te łzy Wylane za pozorny Pokój, wolny byt Dlaczego wciąż nie widzi tego nikt, Że mamy moc, w zarodku stłumić zło Dlaczego więc, nie obudzimy się Wiele już poniosło tyle strat Spróbujmy wstać, Od siebie zacząć i przekazać innym żar Wiem, że żadne z nas z natury nie jest zły Próbujemy, w zgiełku nie zagubić duszy swej Bronimy siebie, zamiast porozdawać śmiech, no więc Przywróćmy to, co było w nas Gdy ruszył zegar nasz Dlaczego wciąż nie widzi tego nikt, Że mamy moc, w zarodku stłumić zło Dlaczego więc, nie obudzimy się Wiele już poniosło tyle strat Spróbujmy wstać, Od siebie zacząć i przekazać innym żar Niby doświadczenia wiele Wniosły, ale nic nie wiemy Gdzie nauka, hipokryzja Nas dosięgła, czas - opamiętać się Czy wiemy jak daleko Doszło nasze przyzwolenie Na nienawiść do bliźniego Powołując się na tego złego Tyle łez, zawiści, granic Matki, co straciły za nic Dzisiaj życie wszystko im zabrało Dosyć mamy znieczulicy Piekło mamy tu na ziemi Kto powiedział, że… Czas leczy rany No i gdzie twoja twarz? No i gdzie twoja twarz ? No i gdzie twoja twarz ? Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,lunaria,ballada.html

❤Piękna piosena ❤Dziękuję ślicznie ❤życzę powodzenia 🎉 pozdrawiam ❤❤❤

Cudna fotografia, piękna piosenka! :) Pozdrawiam cieplutko! :) /hania44/

Tekst: Andrzej Sobczak Muzyka (producent): Andrzej Mikołajczak Wykonanie oryginalne: Wojciech Skowroński (1987) Covery: Jacek Lech Płyty: Uśmiechajcie się dziewczyny (CD, 2000)

Przy twarzy twarz, Chłodny wiatr nad głową wciąż nam gra I nadzieje nam niesie. Przy twarzy twarz, Zanim czas wypali się do dna I już tylko żal Zostanie w nas. Śmiej się do łez, Póki trwa szaleńczy taniec, Zanim z marzeń nam zostanie Ledwie wspomnień ślad. Śmiej się do łez, Póki jeszcze trwa zabawa, Czas nauczył nas udawać, Życie zmienił w żart. Przy twarzy twarz, Chociaż gdzieś gubimy dzień po dniu, Lecz w coś trzeba tu wierzyć. Przy twarzy twarz, Coraz mniej zostaje sił i słów, Lecz liczymy znów Na szczęścia łut. [2x:] Śmiej się do łez Póki trwa szaleńczy taniec, Zanim z marzeń nam zostanie Ledwie wspomnień ślad. Śmiej się do łez, Póki jeszcze trwa zabawa, Czas nauczył nas udawać, Życie zmienił w żart. Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,jacek_lech,poki_trwa_szalenczy_taniec.html

kst: tłum . Dariusz Wasilewski , Jerzy Menel (Jacques Brel) Muzyka (producent): Jacques Brel Rok wydania: 1977 Wykonanie oryginalne: Jacques Brel

To fakt, na świecie trwają wojny, są kraje gdzie muzyki brak. Jest życie twarde, niespokojne, sny nasze dawno trafił szlag. Tak, forsa utraciła zapach i z jego braku aż nas mdli. Tak, przyszło stąpać nam po kwiatach, lecz widzieć przyjaciela łzy. To fakt, że w życiu są porażki i jest kończąca wszystko śmierć. Już ciało swą pochyla czaszkę choć ręka cudem trzyma ster. To fakt, że zdradza nas kobieta i giną ptaki, giną sny. Tak w sercu gaśnie nam nadzieja, lecz widzieć przyjaciela łzy. Tak, stare miasta tracą oddech gdy stare dzieci na nie klną. Nikt z nas już pomóc im nie może a miłość to zepsute łzy. Czas wciąż dogania i przegania pociągi gdzie marzenie drży. Tak w końcu nas omija prawda, lecz widzieć przyjaciela łzy. Tak oczywiście mamy lustra co z twarzy usuwają wstyd. Tak, obojętne czyja skóra, że ktoś jest murzyn albo żyd. Tak człowiek człowiekowi bratem nie dziwi więc gdy aż do krwi z miłości trzęsie całym światem, lecz widzieć przyjaciela łzy. Tak, oczywiście mamy lustra co z twarzy usuwają wstyd. Tak, obojętne czyja skóra, że ktoś jest murzyn albo żyd. Tak człowiek człowiekowi bratem nie dziwi więc gdy aż do krwi z miłości trzęsie całym światem, lecz widzieć przyjaciela łzy. Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,jaroslaw_wasik,widziec_przyjaciela_lzy.html

Tekst: Agnieszka Osiecka Muzyka (producent): Seweryn Krajewski Wykonanie oryginalne: Jerzy Połomski Płyty: Moja młodość (CD 1993), Złota kolekcja: Jerzy Połomski / Sentymentalny świat / 21 best songs (Pomaton EMI 1998) Ciekawostki: Za tę piosenkę Jerzy Połomski otrzymał wyróżnienie podczas festiwalu w Opolu w 1990 roku.

Moja młodość niedokończona, moja młodość onieśmielona, w leśnych ścieżkach zagubiona, krótka jak pierwszy sen... Moja młodość niewygadana, moja młodość jak noc nieznana, dźwigająca od kołyski szary tren, szary tren... Mam wielki plan i pomysłów setki dwie, ale młodość - patrzcie ją - nie chce już cieszyć mnie. Tak chciałbym biec za młodością Bóg wie gdzie, ale ona nie chce już słuchać mnie, kochać mnie. Moja młodość wciąż niby blisko, moja młodość jest jak lotnisko - przywołuje, obiecuje, jeszcze nie, jeszcze nie... Moja młodość półoszukana, moja młodość jak świeża piana, miała wrócić, miała zostać jeszcze noc, jeszcze dwie... Mam wielki plan i patentów parę ton, ale młodość - patrzcie ją - widzi już nieba skłon. A ja chciałbym biec za młodością Bóg wie gdzie, tylko ona nie chce już słuchać mnie, kochać mnie. Moja młodość jeszcze się zjawi, twoją młodość jeszcze zabawi, ze snu zbudzi, zaciekawi, może tak, może nie... Twoja młodość nieopierzona, moją młodość już nie zieloną, oszołomi i poskromi, kto to wie, kto to wie... Mam wielki plan, autostrady świetlne znam, daj mi rękę - dam ci świat, kto by chciał tańczyć sam? Niech złączą się dwie młodości Bóg wie gdzie i powtórzą jeszcze raz: kocham cię, kocham cię, kocham cię... Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,jerzy_polomski,moja_mlodosc.html

Dobry wieczór super nuteczki i☘️⭐️ pozdrawiam cieplutko miłego wieczoru 🌛⭐️

Tekst: Jan Zalewski Muzyka (producent): Edmund Berg (Edmund Gwizdała) Rok wydania: 1977 Wykonanie oryginalne: Jerzy Połomski Płyty: Tempus fugit (LP, 1977), Bal na dwoje serce / Co rok, co dzień (pocztówka dźwiękowa, 1978), Jan Zalewski i jego piosenki (LP, składanka, 1978), Tempus fugit (CD, 2001)

Rad na drogę tyle znam, ile znałem dróg, krąg na wodzie pozostawię wam, w piasku śladu stóp, krąg na wodzie pozostawię wam, w piasku ślady stóp. Piasek zwieje byle wiatr, czas wygładzi toń, nie ja jeden w ciszy tylu dat w bieli skryję skroń. Co rok, co dzień dalej nam do młodości, jak sen wciąż odmieniamy się co rok, co dzień. Co krok jak cień odchodzimy bez złości wśród słów zagubionych w mgle co rok, co dzień. Wydeptany drogi szmat, życia sens i sól, rozległymi konarami lat człowiek wrasta w ból, rozległymi konarami lat człowiek wrasta w ból. Póki wartki życia prąd, póki starczy dróg, chcę na wodzie swój zostawić krąg, w piasku ślady stóp, chcę na wodzie swój zostawić krąg, w piasku ślady stóp. Co rok, co dzień dalej nam do młodości, jak sen wciąż odmieniamy się co rok, co dzień. Co krok jak cień odchodzimy bez złości, wśród słów zagubionych w mgle co rok, co dzień, co rok, co dzień. Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,jerzy_polomski,co_rok__co_dzien.html

Kiedy podnieść się nie możesz i ogarnia cię zwątpienie, wtedy nie płacz, ptaku, nie płacz. Podnieś głowę w stronę nieba, uwierz skrzydłom, własnym skrzydłom, one kiedyś ci pomogą unieść się nad ziemię, wstać. Lot twój będzie tak wysoki, lot twój będzie tak daleki, ile wiary i nadziei własnym skrzydłom możesz dać. A jak będziesz w pierwszym locie, bliżej nieba, dalej ziemi, nie zapomnij tam, w przestrzeni nie zapomnij tam, w błękicie o tym małym skrawku ziemi, gdzie powstało twoje życie. Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,grzegorz_turnau,piosenka_dla_ptaka.html

❤❤❤🎤❤❤❤

💘💘💘💘

Nie spada z nieba los Nie spada z nieba Z dróg węzła, z węzła szos Wyplątać go trzeba Nie spada z nieba los Nie spada z nieba chleb Wybierać trzeba, który most I który las, i który step Czy tamtą ścieżką iść czy tą Pod własny dom Pod uśmiechnięty własny dom Kto umie w rękach zmieścić wiatr I rzekę rwącą z gór Dziewczyny małą dłoń i kwiat I piorun z chmur I światło z gwiazd choć raz Choć jeden raz I kwiat, i wiatr, i błysk, i grom Pod własny przynieść dom Pod uśmiechnięty dom? Nie spada z nieba los Nie spada z nieba Z dróg węzła, z węzła szos Wyplątać go trzeba Nie spada z nieba los Nie spada z nieba chleb Wybierać trzeba, który most I który las, i który step Czy tamtą ścieżką iść czy tą Pod własny dom Pod uśmiechnięty własny dom Kto umie w rękach zmieścić wiatr?...

Tekst: Stanisław Halny, Janusz Kondratowicz Muzyka (producent): Piotr Figiel Rok wydania: 1976 Wykonanie oryginalne: Krzysztof Krawczyk

👍😘🙋‍♀️❤

Żegnaj najpóźniej w niebie👍🏻 🤝 pozdrawiam cię. 🍂🍁 pora 😊

Piekne kolory 👌👏🏻

Witaj vitaawe piękny ten wiersz , zanim chciałam cię poprosic o rok napisania tego wiersza, szukałam na Google ale niestety niema, czy może ty wiesz, znasz? Zależy mi tym 🤝

Dziękuję że jesteś 😊 bywaj mi zdrów … ziemsko ANIELE. 🙏

Tak, tak,tak ☀️🙌😊 dziękuję i miej piękny dzień ✋

Witaj bo ja witam :cieszyć się życiem zawsze jest warto. 👍🏻👌tak 🤝 pięknie słowa wraz z nutką . Pozdrawiam serdecznie 😊

(Nie)Przejdziemy do historii

🥲👍🏻🥲👍🏻

Choć mamy dzisiaj tak niewiele lat I tak niewiele wiemy o tym świecie To już kochamy ten cudowny świat I wiemy to czego wy już nie wiecie Chociaż nie znamy się na wielu sprawach Chociaż nie wiemy skąd się bierze kwiat To znamy się na wesołych zabawach Tych których wy nie znacie już od lat Zostawcie nam czysty kawałek świata Zostawcie nam strumyka czysty bieg Zostawcie nam lasy ogrody w kwiatach Czyste powietrze zimą czysty śnieg Zostawcie nam czysty kawałek plaży Zostawcie morza czystość pośród fal Pozwólcie nam o życiu pięknie marzyć Gdy niema marzeń w duszy rośnie żal Wy dzisiaj macie tyle różnych spraw I planujecie wiele nowych cudów A dla nas cudem jest zieloność traw Choć na nią spada chmura pyłu brudu Wiemy że życie dzisiaj jest bogate Wspaniałe sprzęty czynią z życia raj Lecz nie zastąpisz żadnym aparatem Zapachu wiosny kiedy kwitnie maj Zostawcie nam czysty kawałek świata Zostawcie nam strumyka czysty bieg Zostawcie nam lasy ogrody w kwiatach Czyste powietrze zimą czysty śnieg Zostawcie nam czysty kawałek plaży Zostawcie morza czystość pośród fal Pozwólcie nam o życiu pięknie marzyć Gdy niema marzeń w duszy rośnie żal Wiemy że dbacie o nas tak troskliwie Że kupujecie nam zabawek stosy Kto z was pamięta jakże niecierpliwie Czeka się kiedy znów zakwitną kłosy Świat jest wspaniałym darem od prawieków I nie zastąpi go komputer żaden Więc nie zapomnij dorosły człowieku Pozwolić nam iść jego darów śladem Zostawcie nam czysty kawałek świata Zostawcie nam strumyka czysty bieg Zostawcie nam lasy ogrody w kwiatach Czyste powietrze zimą czysty śnieg Zostawcie nam czysty kawałek plaży Zostawcie morza czystość pośród fal Pozwólcie nam o życiu pięknie marzyć Gdy niema marzeń w duszy rośnie żal

🌹🌹🌹🌸☀️🤝 🍁🤔 miłego dnia pozdrawiam serdecznie 😊.

Dziekuje piekna calosc 👼🙏 pozdrawiam serdecznie 😊

Piekne wykonanie brawo pozdrawiam cieplutko miłego wieczoru 🌛☘️⭐️🌝

Witaj lubię twe obrazy,i wszystko co nam grasz.pozdrawiam serdecznie. 👌👏🤝

👌👌🙌🙌🤝😊

Studio Accantus, czerwiec 2019 r. pamiętam był czas gdy wierzyłam w taki świat gdzie każdy mógł żyć choć tyle różni nas dziś wiem, co to strach i pogardę ludzką znam lecz gdzieś w głębi serca wiem kiedyś świat obudzi się kiedyś po setkach wojen łez oceanie przyjdzie ten dzień ludzie odrzucą nienawiść i będą braćmi kiedyś po setkach bitew bezkresnej krzywdzie przyjdzie ten czas człowiek musi człowiekiem być będzie żył dając innym żyć w najsmutniejszych gorzkich chwilach w rozpaczy opadamy z sił wtedy wraca znów nadzieja że nie musi wciąż tak być że przecież kiedyś choć tyle dziś krzywdy pogardy dla innych nadejdzie ten dzień ludzie nauczą się z sobą żyć dawny mrok zniknie z naszych serc i ten dzień przyjdzie kiedyś wiem